frank Wysłany: Sro Cze 30, 2004 12:15 am
|
|
jak to w rzeczywistosci jest z tatuażem, czy robienie go bardzo boli? oczywiście przy użuciu profesjonalnej maszynki
|
frank
|
|
|
|
Gość Wysłany: Czw Lip 01, 2004 3:27 pm
|
|
[color=orange][size=12][size=18]Wczoraj zrobilem sobie tatuaż (mój pierwszy). Znajduje sie on na górnej części plecoe - to jest ponoćnajbardziej bolesna część. Ale szczerze mówiąc nie czułem dużego bólu. Jest to dość specyficzne uczucie, ale nie takie żeby uciekać ze studia. Da sie przeżyć te dwie godzinki tatuowania. Jeśli jesteś zdecydowany na jakiśkonkretny wzór to pedź i sobie rób. Myślałem że bardziej będzie bolało po wykonaniu tatuażu, ale i to się okazało nie prawdą. Czytałem na jakiejś stronie że jest to uczucie podobne do bólu po opalaniu się i tak jest w rzeczywistości (podkreślam że jest on znikomy). Pozdrawiam WonHu[/size][/size][/color]
|
Gość
|
|
|
|
OLIVKA POZNAŃ Wysłany: Wto Lip 06, 2004 11:14 pm
|
|
TATUAŻ NIE BOLI! WIECIE CO BOLI? POPRAWKA NIEZAGOJONEGO TATUAŻU! SZCZEGÓLNIE JEŚLI MA SIĘ GO NA BRZUCHU!
POWAŻNIE MASAKRA-NO I TROSZKĘ JAK SIĘ GOI.
A TATOO SZYBCIEJ SIĘ GOI JAK PRZEMYWASZ GO MOCZEM-WIEM ŻETO BRZMI NIE ZA BARDZO ALE TO PRAWDA,A DLA TYCH KTÓRZY JEDNAK NIE SPRÓBUJĄ ALANTAN PLUS LUB MYDŁO I WODA.
POZDRAWIAM
|
OLIVKA POZNAŃ
|
|
|
|
Gość Wysłany: Pią Lip 09, 2004 6:15 pm
|
|
To moje gratulacje dla tatuażysty, że coś takiego robił.
Prawdziwy "fachowiec".... ech i tak ciągle.
Nie robi się niczego na niezagojonym tatuażu a przemywanie moczem to zalecenie lekarskie czy szamana?
|
Gość
|
|
|
|
Dante Posty: 166 Wysłany: Pią Lip 09, 2004 6:18 pm
|
|
[quote="Anonymous"]To moje gratulacje dla tatuażysty, że coś takiego robił.
Prawdziwy "fachowiec".... ech i tak ciągle.
Nie robi się niczego na niezagojonym tatuażu a przemywanie moczem to zalecenie lekarskie czy szamana? [/quote]
zapomniałem się zalogowac Dante
|
Dante Dołączył: 13 Kwi 2004 Skąd: Łódź
|
|
|
|
rat Posty: 3 Wysłany: Pią Lip 09, 2004 8:47 pm
|
|
dante, moze nie wiesz ale rzeczywiscie jest cos takiego, ze przemywanie ran moczem powoduje ich szybsze gojenie, to jest udowodnione medycznie
Czy robienie boli.. no napewno to sie czuje, ale przeciez sa mniej i bardziej wrazliwe miejsca na ciele.. Gdzie boli? Brzuch, kostki, lokcie, i wszedzie tam gdzie skora jest blisko kosci..
Pierwszy tattoo mialem na rece. Czas - poltora godziny w studio dziarania caly czas - bol do przyzwyczajenia.
Drugi tattoo - to trzy gotyckie litery na gorze plecow, na barku, na kosci, robil mi to 15 minut a bolalo bardziej niz tamto poltora godziny na ramieniu. Ale bylem twardy ;D
|
rat Dołączył: 09 Lip 2004 Skąd: Wroclaw _________________ dura lex, sed lex.
|
|
|
|
Dante Posty: 166 Wysłany: Sob Lip 10, 2004 6:30 pm
|
|
Fajnie, być może to i racja. Będę zalecał klienteli aby dwa razy dziennie odlewali się na siebie a najlepiej jak im jeszcze ktoś pomoże.
a tak poważnie to wolę zostac przy medycynie konwencjonalnej. Jak ktoś lubi to niech się smaruje.
Jeden lubi czekoladę, drugi jak mu nogi śmierdzą....
|
Dante Dołączył: 13 Kwi 2004 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Gość Wysłany: Czw Lip 22, 2004 2:37 pm
|
|
Od polewania moczem można się nabawić zakażenia. W końcu to otwarta rana, a w moczu jest pewna ilość bakterii, zwłaszcza w "pierwszej frakcji".
|
Gość
|
|
|
|
ala Wysłany: Pon Lip 26, 2004 9:11 pm
|
|
boli nie boli!a moze mozna sobie kupic jakas masc do znieczulenia miejscowego?? chce tattoo w pachwinie wiec tam bol jak chole..... ? znacie takie masci? "emla" czy "lignocainum"????ktora lepsza, a moze jest cos innego??
|
ala
|
|
|
|
Dante Posty: 166 Wysłany: Pią Lip 30, 2004 12:10 am
|
|
Lignocainum jest tania, ale ma raczej działanie placebo natomiast emla jest dużo droższa i skuteczna.
obie sprawdzałem na sobie....
|
Dante Dołączył: 13 Kwi 2004 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Dante Posty: 166 Wysłany: Pią Lip 30, 2004 12:10 am
|
|
Lignocainum jest tania, ale ma raczej działanie placebo natomiast emla jest dużo droższa i skuteczna.
obie sprawdzałem na sobie....
|
Dante Dołączył: 13 Kwi 2004 Skąd: Łódź
|
|
|
|
mugno Wysłany: Czw Sie 12, 2004 3:43 pm
|
|
przeciez to tak nie boli zeby sie odrazu znieczulac... moze troche na poczatku,przy wypelnianiu bardziej,ale robilem 3 godziny i po pierwszej godzinie to juz byla przyjemnosc. wielu ludzi tak ma,ze czerpia z tego przyjemnosc...
|
mugno
|
|
|
|
Dante Posty: 166 Wysłany: Pon Sie 16, 2004 11:55 am
|
|
Wiesz, to wszystko jest kwestia gustu. Jeden lubi czekoladę, a drugi jak mu nogi śmierdzą...
|
Dante Dołączył: 13 Kwi 2004 Skąd: Łódź
|
|
|
|
kony Wysłany: Pią Sie 20, 2004 2:32 pm
|
|
z moich doświadczeń to jak narazie "najfajniej" było na wewnętrznej stronie bicepsa, w zasadzie w okolicach pachy - po kilkunastu minutach skóra się męczy i naprawdę miałem dosyć
ale tylko tam, pozostałe miejsca na ręce czy łopatka to luzik
chociarz rękę dziobię już 9 godzin (3x3 h) a zostało jeszcze co najmniej 6 h (zachciało mi się detali )
|
kony
|
|
|
|
Franczeska1987 Wysłany: Nie Sie 22, 2004 8:42 am
|
|
zrObienie tatuażu nic nie bOli i nienależy sie niczegO Obawiać Ja dziare przemywałam spirytusem ale co kilka dni (2 dni) zeby mi nie wyblakł i nie miałam ani jednego strupa !! naprawde spiryt pomaga tyllko nie przesadzajcie
|
Franczeska1987
|
|
|
|
|