homer Posty: 1 Wysłany: Czw Cze 03, 2010 9:57 pm
|
|
witam tatuuje od jakiegoś czasu do tej pory lepiej lub gorzej na zasadzie prób i błędów ale jakoś szło kontur siadał cienie i blacha też, ale ostatnio mam pewien problem jak bym nie wkuwał to leci krew i to mocno... boję się o wypłukanie tuszu czyli ,że dziara "nie siądzie"
Powiedzcie mi gdzie robię błąd
Napięcie na jakim pracuje to od 5,5 do ok 7V igła wbija się jakieś 1,2 1,5 mm pod skórę. I tak pracuje na danym napięciu leci krew zmniejszam krew nie leci... bo nie wbija tuszu w skórę czy napięcie jest zbyt niskie.... powiedzcie mi proszę jak mam ustawić ??zmniejszyć się chyba nie da (skóra naciągnięta na max) jak zwiększam to ludzie mi piszczą z bólu
Normalnie ręce opadają
|
homer Dołączył: 03 Cze 2010
|
|